Niemcy zestrzelili aliancki bombowiec Liberator wracający z udanej misji zrzutowej znad walczącej w Powstaniu Warszawy.

W nocy z 16 na 17 sierpnia 1944 r. mieszkańców Podgórza obudził potężny hałas. Na niebie widać było lecący nisko nad ziemią płonący, rozpadający się w locie prostokąt, atakowany z Krzemionek przez artylerię niemiecką. Były to ostatnie chwile załogi samolotu bombowego Liberator KG-933 „P” ze 178 Dywizjonu Bombowego RAF pilotowanego przez kpt. Wrighta.

Zestrzelony najpierw prawdopodobnie przez niemieckiego myśliwca, a potem przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą, samolot wracał z pomyślnie przeprowadzonej misji zrzutowej dla bohatersko walczącej Warszawy. Zaczął rozpadać się na kawałki nad Grzegórzkami. Wieża ogonowa z martwym strzelcem wewnątrz spadła na składy węglowe rzeźni miejskiej (obecnie rejon Galerii Kazimierz), kolejne części samolotu i być może, ciała dalszych lotników, wpadły do Wisły, dokładnie w miejscu dawnego mostu tymczasowego (tzw. „Lajkonika”). Najwięcej kawałków Liberatora spadło na teren składów na Zabłociu, pomiędzy ulicami Lipową a Dekerta. W miejscu katastrofy zginęli: Australijczyk F/Lt John P. Liversidge oraz Brytyjczycy: F/Lt. William D. Wright (pilot, dowódca maszyny) i strzelec pokładowy F/Sgt. John D. Clarke.

Na spadochronach ratowało się podobno trzech lotników, z których dwóch: sierżanci: Blount i Helme zaginęli. Z całej załogi przeżył tylko Australijczyk, kpt. Allan Hammet, który trafił do Armii Krajowej, brał udział w szeregu akcji zbrojnych i doczekał końca wojny. Potem przez Odessę wrócił do swej jednostki, później zaś – do domu. Losy pozostałych lotników do dziś nie są znane.

W roku 1986 z inicjatywy krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP Krakowscy Seniorzy Lotnictwa na czele z prezesem Stanisław Wojdyła na budynku dawnej Fabryki Schindlera przy ul. Lipowej 4 umieszczono tablicę pamiątkową „poświęconą pamięci bohaterskich lotników niosących pomoc walczącej stolicy”. W 2014 z ich inicjatywy bulwar po stronie Zabłocia otrzymał nazwę Lotników Alianckich. W 2018 roku stanął na nim pamiątkowy głaz, a przy ul. Dąbrowskiego 14 został odsłonięty pamiątkowy mural. W 2020 Stowarzyszenie MANKO - Głos Seniora we współpracy z krakowskim oddziałem Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP, Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa "Nila" w Krakowie, Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie zainicjowało projekt upamiętnienia i promocji alianckich lotników którzy oddali życie za Polskę. Do dziś wydano dwa foldery, nagrano 14 filmów, zorganizowano 20 spotkań i konferencji na ten temat. Cześć I Chwała Bohaterom.